Nie wiem jak to się dzieje,ale ten czas tak teraz zapiernicza,że już czasami gubię dni...Wam też tak leci? No ledwo wstanę z łóżka a już znów w nim leżę po skończonym dniu.Wydaje mi się,że dopiero co oglądałam fajerwerki w Sylwestra a tu już koniec stycznia.I nie jestem wcale pewna,czy coś takiego mi się podoba,za szybko,stanowczo za szybko...
Mama miała rację mówiąc,że życie ciągnie się do 18-stki a potem leci jak głupie...
No dobra,ale my nie o tym...miało być o manekinie.Zobaczyłam kiedyś w necie pięknego,cudnego,uroczego manekina wykonanego z drewna.Mówię Wam... miód-malina.Zakochałam się na zabój i po paru dniach wnikliwego wpatrywania się w obiekt westchnień postanowiłam zrobić coś na jego wzór.W struganiu drewna nie jestem tak biegła jak w struganiu wariata,w niektórych sytuacjach,więc poszukałam materiału zastępczego.Postawiłam na modelinę.Najpierw mozolne rozgrzewanie i ugniatanie i pierwsze kształty:
Potem małe problemy z ruchomymi łapkami...do przegubów dłoni użyłam metalowych blaszek z dziurką,takich meblowych a do łokci użyłam zawiaski,które obcięłam z uchwytów pozostałych po metamorfozie szafki kuchennej:
Jako głowy użyłam drewnianej gałki do mebli,a stojak umyśliłam sobie z listewek drewnianych i zakrętki od jakiegoś pojemnika:
Modelinę dłuuuugo gotowałam,potem trzeba było wywiercić dziurki w korpusie,żeby przykręcić listewki...to już zleciłam Janiołowi,bo gdyby coś poszło nie tak to miałabym na kogo zgonić:))) Jakoś się udało,pomalutku,pomalutku poszło wszystko tak,jak miało pójść,czyli stało:)
W tak zwanym międzyczasie pomalowałam jeszcze całość farbami w różnych odcieniach szaro-burych , przykleiłam łepetynę i wykroiłam kieckę z siatki ogrodniczej:
Jako,że manekin miał w święta pełnić rolę anioła,więc do kiecki przykleiłam piórka,a pod nią wsadziłam lampki...na plecach też umieściłam pióra i anioł jak ,,ta lala''....:
Po świętach piórka opadły do pudełka razem z lampkami,ale z sukienki nie chciały odpaść i na razie pozostały,pewnie też niedługo je zdejmę,ale jeszcze niech sobie powiszą:)
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie,cieszę się że tu wpadacie i dołączacie do grona obserwatorów,komentujecie posty.
Pozdrawiam także Szefostwo portalu deccoria.pl,ostatnio zrobili mi ogromną niespodziankę i umieścili polecający link do mojego bloga na stronie facebooka...baaaardzo dziękuję:)))