Witam Was serdecznie:))
W ostatnim okresie nie mam zbyt wiele czasu na przyjemności,lecz dziś przy niedzieli postanowiłam połączyć pracę z fajną zabawą i potańczyłam trochę z materiałami i koronkami ,przypominając sobie czasy mojej fascynacji stylem shabby chic:)
Powstały w ten sposób serducha,których już tak dawno nie produkowałam,że zatęskniłam za taką dłubaninką.Trochę kolorowego lnu,kilka centymetrów koronek i jakieś ozdóbki i posyłam romantyzm na salony:)
Dziś się nie będę rozpisywać tylko serwuję garść foteczek,zapraszam serdecznie .
Chcę Wam jeszcze strasznie mocno podziękować za te wszystkie miłe słowa,które czytam pod postami...nawet nie wiecie jakiego kopa mi dają do działania,więc z czystą przyjemnością będę dalej nadstawiać tyłek na Wasze kopniaki,bo czego jak czego ,ale siły baaaardzo potrzebuję.
*Dziękuję*...*Thank's*...*Mercy*...*Danke*...*Cпасибо*...*Dank u*...*Tack*...*Dankon*